Radio Pcim - Nasze podróże - Podróżnicy z Pcimia

RADIO PCIM

Moja przygoda z Radiem Pcim rozpoczęła się w październiku 1990 roku. Wtedy właśnie zbudowałem prosty nadajnik UKF o mocy 2 W i zacząłem nadawać muzykę z magnetofonu kasetowego Emilia RM 407. Napływały do mnie prośby o nadawanie życzeń i dedykacji dlatego postanowiłem zbudować mikser i rozpocząć regularne nadawanie audycji. Można mnie było słuchać codziennie wieczorem od godz. 19:00 na częstotliwości 73,03 MHz, czyli gdzieś na końcu skali wtedy jeszcze starego UKF-u. W weekendy i święta program był nadawany dłużej. Oprócz życzeń i dedykacji nadawałem proste komunikaty, audycje tworzone wspólnie ze słuchaczami i gośćmi, oraz płyty dla kolekcjonerów. W sobotni wieczór prezentowałem listę przebojów. W Radio Pcim królowała głównie muzyka Disco, Euro Disco, Italo Disco, Disco Polo, Dance i Pop. Także moi koledzy Zbyszek i Paweł od czasu do czasu pomagali mi prowadzić radio. Program nadawany był z mojego domu, a audycje były odbierane w promieniu około 5 kilometrów. Popularność radia jak na te warunki była ogromna, ponieważ w tamtych czasach nie było internetu, a oferta programów radiowych i TV była bardzo skromna. Dostawałem dużo listów gdyż nie miałem innego kontaktu ze słuchaczami. Podczas przeglądu orkiestr dętych w Pcimiu dnia 14 czerwca 1992 roku poprosiliśmy o wywiad Wójta Gminy Pcim. Bardzo się zdziwił, że takie radio istnieje, o którym nic wcześniej nie słyszał. Wójtowi bardzo spodobał się pomysł na gminne radio i zaproponował nam przeprowadzkę do centrum Pcimia. Radio z mojego domu zakończyło działalność 26 lipca 1992 roku aby przygotować sprzęt do nowej lokalizacji. W Gminnym Ośrodku Kultury (nieistniejący już budynek na Madoniu) dostaliśmy pomieszczenie i zaczęła się przeprowadzka. Zabrałem ze sobą nadajnik w nowej obudowie oraz antenę nadawczą. Zamontowaliśmy nowy maszt antenowy na budynku przywieziony z kółka rolniczego i urządziliśmy nowe studio. Część sprzętu jak mikser, magnetofony, CD czy mikrofony pochodziła z GOK-u. Regularne nadawanie rozpoczęliśmy 21 września 1992 roku. Program Radia Pcim rozpoczynał się o godz. 18:00 i trwał do godz. 22:00, a w weekendy do 23:00. Po sygnale radiowym, złożeniu życzeń dla solenizantów, o godz. 18:10 był pierwszy serwis informacyjny z kraju i ze świata powtarzany o godz. 19:00 i 21:00 natomiast o godz. 18:20 i 19:20 nadawaliśmy serwis lokalny. O godz. 20:00 każdego dnia nadawane były wiadomości drogowe, pogoda oraz ciekawostki ze świata motoryzacji. O 18:30 każdego dnia była czytana powieść a o 19:30 bajka dla dzieci. O godz. 20:10 była nadawana płyta wieczoru. W piątki o godz. 20:10 była prezentowana lista przebojów a w sobotni wieczór o 19:45 swój program prowadził ksiądz wikary z Pcimskiej Parafii. Oprócz licznych konkursów cieszących się ogromną popularnością prezentowaliśmy koncert życzeń, oraz sprawozdania z gminnych sesji i wydarzeń lokalnych. Przed zakończeniem programu czytaliśmy wiersze. W studiu mieliśmy telefon stacjonarny który ułatwiał nam kontakt ze słuchaczami zwłaszcza podczas konkursów. W Radiu Pcim każdy pełnił swoją rolę. Ja byłem odpowiedzialny za produkcje całego programu, obsługiwałem sprzęt i prowadziłem program. Krystyna Jasiewicz (obecnie moja żona) czytała serwisy informacyjne, pomagała prowadzić konkursy i audycje rozrywkowe oraz czytała wiersze na pożegnanie. Paweł Słowik przygotowywał serwisy informacyjne z kraju i ze świata głównie z gazet oraz lokalne. Zbigniew Klimara pracował nad przygotowaniem konkursów. Kasia Róg i Agnieszka Godawa czytały powieść i bajki. Również bracia Agnieszki – Marcin i Grzegorz (obecnie księża) aktywnie udzielali się w Radiu Pcim. Po miesiącu nadawania stworzyliśmy drugą grupę w składzie: Marek Kozak, Sławek Dziadkowiec, Marcin Orszulak i Krzysztof Olszowski którzy prowadzili program we wtorki i czwartki aby odciążyć naszą grupę. Popularność radia była ogromna, a głośno o nas było nie tylko w gazetach, radiu i TV, ale nawet w sejmie się mówiło o tym, że Pcim ma swoje radio. W tym czasie nie było jeszcze ustawy o radiofonii, więc nasze radio działało jako pirackie. Radio Pcim nie przetrwało jednak zbyt długo, bo w święta 25 grudnia ze względu na nieporozumienia z Urzędem Gminy Pcim i z powodu nie przyznania dotacji na radio postanowiliśmy zrezygnować z prowadzenia programu. Gmina Pcim nie dała za wygraną i zamówili mocniejszy nadajnik, oraz zmontowali nowy zespół redakcyjny. Nowe Radio Pcim już bez nas rozpoczęło działalność prawdopodobnie w lutym, ale ze względu na małą słuchalność istniało bardzo krótko. Jeszcze jakiś czas nadawałem program ze swojego domu pod nazwą Radio Omega gdzieś na początku skali dolnego UKF, ale później, kiedy było to już bez koncesji zakazane radio zakończyło działalność. Następnie zacząłem przygodę z CB radio, a obecnie jako krótkofalowiec ze znakiem SQ9TM spotykając się na falach eteru z kolegami. Pod koniec 2016 roku ponownie pojawił się temat Radia Pcim za sprawą reportażu na stronie RadioPolska. W 2024 roku wydałem książkę mojego autorstwa opisującą historię Radia Pcim.

Marek Jasiewicz

Ciekawostki z Radia Pcim:

- na przestrzeni naszej działalności pojawiały się różne nazwy radia: Radio Pcim, Radio Krzywica, Radio Małopolska Pcim a po zakończeniu działalności Radia Pcim przez chwilę nadawaliśmy pod nazwą Radio Omega.

- schemat nadajnika opartego na dwóch tranzystorach BD 135 o mocy 2 W dostałem w 1990 roku od mojego kolegi ze szkoły a on go otrzymał od znajomego. Mimo małej mocy miał całkiem niezły zasięg.

- skrzynkę miksera ze sklejki o wymiarach 42 x 26 cm wykonał miejscowy stolarz kolega z podstawówki Janek Zięba. Została oklejona jasno zieloną okleiną bo tylko taki kolor mieliśmy. Na przestrzeni działalności Radia Pcim była modernizowana. Z tyłu były wejścia i wyjścia DIN, gniazdo 220 V i gniazdo antenowe do nadajnika. Na wierzchu pięć potencjometrów (mikrofon, wejście 1 i 2 dla magnetofonów, barwa tonu i regulacja poziomu sygnału wyjściowego), wyłączniki, linijka diodowa i zegarek. Z przodu 2 wyjścia słuchawkowe i potencjometr regulacji siły głosu. W środku znajdował się prosty trzykanałowy mikser oparty na tranzystorach BC 109, zasilacz, wzmacniacz słuchawkowy, układ linijki diodowej, potencjometry oraz nadajnik wraz ze swoim własnym zasilaczem.

Po przeprowadzce w 1992 r. do GOK-u układ nadajnika znalazł się w osobnej obudowie a mikser nie był już używany.

- całość czyli nadajnik i mikser były monofoniczne (nie miałem wtedy schematu nadajnika stereo).

- do odtwarzania muzyki używałem magnetofonu dwukasetowego marki Fugison AK -25 który mógł odtwarzać muzykę równocześnie z dwóch kaset co ułatwiało miksowanie nagrań. Pomocniczo używałem radiomagnetofonu Emilia RM 407 który służył również do robienia reportaży a z radyjek przenośnych Unitra R-124.

- z mikrofonu oryginalnego MDU 68 i MD 268 wykorzystałem tylko obudowę. Środek to wkładka pojemnościowego mikrofonu MEO 55 wyciągnięta z radiomagnetofonu Kasprzak. Jakość i czułość była z niego wyśmienita.

- w studiu miałem ponad 600 kaset magnetofonowych, ponad połowa była oryginalna a reszta nagrywana z radia lub kopiowana z innych kaset. Do dzisiaj wszystkie zachowałem !

- dostawałem dużo listów głównie z dedykacjami i propozycjami do listy przebojów ale także takie miłosne. Najbardziej pamiętam Iwonę, Magdę, Justynę, Elę czy Dorotę. Te listy bardzo mnie inspirowały i powodowały że miałem jeszcze większy zapał do prowadzenia radia sądząc że jest dla kogo nadawać. Oczywiście wszystkie listy i materiały radiowe do dzisiaj zachowałem !

- program prowadziliśmy na luzie, często nawet wygłupiając się, co bardzo się podobało naszym słuchaczom. W weekendy do studia przychodziło dużo znajomych - czasami wchodzili nawet oknem. Pamiętam programy z Anką, Moniką, Iwoną czy Markiem.

- do nowej siedziby Radia Pcim w GOK-u (około 4 km) dojeżdżaliśmy na rowerze, czasami na jednym w trójkę !

- cały sprzęt studyjny przechowuję do dzisiaj. Co ciekawe wszystko jest sprawne !

W 2024 roku została wydana książka na temat Radia Pcim. Więcej informacji tutaj

ZDJĘCIA Z RADIA PCIM
1992.01 - Pcim Krzywica - Dom